Generalnie bernardyny mają opinię psów silnych, zdrowych i dosyć odpornych na choroby. I rzeczywiście wszystko jest dobrze, gdy trafimy na zdrowe szczenię, prawidłowo rozwinięte, bez chorób wrodzonych, bez ukrytych wad genetycznych. Zdarza się jednak, że dopiero w wieku kilku miesięcy ujawniają się rozmaite ”podarunki” przekazane potomstwu przez rodziców.
Bywa też, że całkiem zdrowe szczenię zaczyna w wieku późniejszym uporczywie chorować. Czasem jest to efekt choroby nabytej (wirus panujący stale w danej okolicy – np. wirusowe zapalenie jelit, niedoleczenie poprzedniej choroby – np. zapalenia uszu), czasami skutek przerasowienia i wynikającej z tego obniżonej odporności.
Weterynarze mówią żartem, że psy chorują dokładnie na wszystko to samo, co człowiek plus jeszcze na swoje własne choroby. Przyroda ma zatem w czym wybierać.
Pewne rasy są jednak bardziej skłonne do zapadania na określone choroby. Dla przykładu – problemy z kręgosłupem częściej zdarzają się jamnikom niż labradorom; bernardyn i rotweiller są bardziej podatne na zapalenie stawów niż teriery.
Większość chorób bernardynów związana jest z ich ogromną wagą i masą. Często szczenięta, zwłaszcza karmione suchą karmą i nadmiarem witamin rozwijają się zbyt szybko, wystrzelają w górę, a za wzrostem kończyn nie nadąża reszta organizmu. Nawet same kończyny, nadmiernie wydłużone, nierzadko są nieprawidłowo zbudowane i nieprzygotowane do przenoszenia ogromnej masy ciała.
Poniżej podajemy wykaz podstawowych, najczęściej spotykanych schorzeń, na które zapadają nasze olbrzymy, w zasadzie w porządku frekwencyjnym, czyli częstości występowania.
- Dysplazja
- Reumatyczne zapalenie stawów
> Choroby oczu
- Entropia i ektropia
- Zapalenie spojówek
> Choroby uszu
> Choroby serca
> Skręt żołądka
> Inne częściej spotykane choroby
- Choroby odkleszczowe: borelioza, babeszjoza
- Zapalenie jelit
- Zapalenie zatok okołoodbytowych
- Ropomacicze
> Obniżona odporność – wady struktury immunologicznej organizmu